dla strugających w domowym zaciszu

MiloszKr

Model trafił wczoraj w moje dłonie. Miał to być prezent dla znajomego który jeździ takim samym modelem Prelude jak ten na zdjęciach. Niestety model trafił w nie odpowiednie ręce i jak widać zostało wiele rzeczy niepoprawnie zrobione. Najzabawniejsze że kasta poszła do osoby która zajmuje się lakierowaniem samochodów( z tego żyje) a tutaj na modelu jest tak gruba warstwa lakieru że w większości linie podziału blach zostały pozalewane lakierem. Z modelem nie będę się spieszył pierwsza rzeczą która zostanie zrobiona to rozebranie każdego elementu do zera i jeszcze raz pomalowanie i doprowadzenie modelu do stanu prawidłowego. Kolor na modelu to będzie sygnowany, stworzony przez Honde tylko na pojazdy Prelude. Kolor ma numer R81 Milano RED
No to lecimy z koksem oryginał na którym się wzoruje lecz właściciel ma inne numery rejestracyjne a że nie mogę obejrzeć jego auta bo to ma być niespodzianka więc wyszperałem te w necie:

Fotki Via internet.

Fotki kasty:

Pozalewane lakierem linie podziału:

To co do tej pory zrobione:

fliper_nx

No krecik lub DOT i ściągniesz lakier, jako że lubię Hondy to będę bacznie obserwował temat Wesoly

.

modelman

Wsadź ją do DOT'a bo on nierusza plastiku a kret może stopić...
Cekam na dalsze postępy bo lubie tą preludke.

fliper_nx

Jeśli używa się odpowiednio kreta to nie topi Wesoly

.

Kazik

mi się jeszcze nie zdarzyło żeby kret mi coś zjadł a wyciągam czasem dopiero po 24godzinach

MiloszKr

Kasta poszła w Ventrilo sperla Dota. Wesoly

kriskristoffers

MiloszKr

Po blisko 2 tygodniowej kąpieli w płynie hamulcowym zszedł cały lakier z kasty. Ale to co teraz zobatrzyłem przeraziło mnie totalnie. Jak się okazało lakier który został użyty przez lakiernika wszedł w reakcję z plastikiem i powstała prawi na całej powierzchni skórka pomarańczy. Czeka mnie intensywna praca wiele linii będzie do odtworzenia i nakreślenia ponownie bo zostały potopione.

Fotki:

fliper_nx

Strasznie to wygląda ..... Mam nadzieję że dasz radę Wesoly

.

madmax

no zdecydowanie nie prezentuje się to zbyt dobrze

Miklóś

No ciekawy projekcik. Jak znam Miłosza to da radę, a linie będą lepsze od orginalnych :->

MiloszKr

Po 2 godzinnej walce z maską i zderzakiem i kawałkiem nadkola udało mi się to doprowadzić to co na fotkach do stanu normalności. Na razie szlifuje to pilniczkiem 200 i papierem ściernym 500. Linie pogłębiam lainerm. Ciężka to robota ale myślę że spokojna praca drobnymi kroczkami może doprowadzić do prawidłowego wyglądu kasty.