dla strugających w domowym zaciszu

JB_Virtual

Ten temat powinienem nazwac "dlaczego nie warto robic 5 letniej przerwy w klejeniu"

Jako pierwszy w kolejnosci model ktory mialem zrobic juz w 2009 roku, ale braklo weny. Wtedy jezdzilem w WRSMP Impreza WRC. Jako ze polecial rok 2015, to zmienily sie barwy, mistrzostwa, wiec i plan sie zmienil.

Kalki: MF-Zone, duzo zabawy z wektorami ktorych sie jakos nauczylem, folia troszke gruba ale to widac tylko pod lupa Wesoly

I tak jestem zadowolony ze w koncu to sie udalo. Z lenistwa zamiast robic model po kolei to "ukradlem" cale wnetrze i podwozie ze sztuki ktora skleilem w 2011 roku. Felgi zywicowe - tez MF
Zapinki rowniez od MF
Chlapacze wyciete z arkusza od kalek

Kto wytknie mi bledy a raczej babole? Wesoly

Jako "wymowke" moge powiedziec ze w RBR poziom szczegolowosci jest... sredni, wiec trudno bylo sie o cokolwiek oprzec. Z braku nerwow zamiast zmyc lakier, to juz wybaczylem sobie pare schrzanionych maskowan ktore moze kiedys naprawie.

Nastepnie 206 WRC. Prosto z pudelka. Jako ze jestem powierzchownym chlopem, to dalej nie ma pasow w srodku (przy tak ciemnej lampie w pokoju i nocnym trybie zycia sam tego nie dostrzegam Wesoly

), nie znalazlem jeszcze dnia by sie w to pobawic, ale je jeszcze zrobie. Co ciekawe, caly model powstal w jeden dzien. I to wg. mnie najpiekniejsze malowanie WRC ktore kiedykolwiek powstalo.

Powtorze, to wszystko powinno byc przestroga dla was - nie robcie przerw w skladaniu modeli. Gubi czlowiek precyzje, cierpliwosc, zapomina gdzie uzyc jakich trikow... Ale milo bylo cos zlozyc, bo w ramach przeprowadzki segregowalem wszystkie "smieci" na kategorie przydatne/nieprzydatne i sporo nadawalo sie do sklejenia modeli Wesoly

Milego ogladania i wytykania bledow

CHAOS

))) ja cisne ostro -dzięki za rade

madmax

Pug powstałw jeden dzień Shocked

?? malowałeś go w ogóle ??
Błędów nie ma co wytykać bo jest ich sporo i każdy widzie co i jak - dobrze że masz ochotę i zapędy modelarskie ale przy kolejnych modelach będziesz musiał się postarać i zrobić je lepiej bo robienie ich na zasadzie "że czegoś tam mi się nie chce" jak widać nie służy najlepiej.

szpaku86

Mi z galerii najbardziej do gustu przypadła sofa Wesoly

!

Pozdrawiam
Krzysztof Wesoly

JB_Virtual

lepiej zostane przy moich zapedach do jazdy niz do modeli Wesoly

nie bede smiecil, pozdro Wesoly

madmax

JB_Virtual · Wysłany: 01 Mar 2016, Wto 14:25 Temat postu:

wniosek juz zostal wypisany: chodzi o to jak bardzo traci sie forme i cierpliwosc po latach nie klejenia niczego Wesoly

moj ostatni model (impreza wrc 1998 z monte) byla mniej wiecej na poziomie imprezy 1999 CHAOS'a, potem brak czasu funduszy i ochoty...

Pozdro Wesoly

PS: Peugeot nie byl malowany, pociagnalem tylko klarem i jak widac stopilem rejestracje

ccsrally · Wysłany: 02 Mar 2016, Śro 10:42 Temat postu:

Jeśli wiesz jakie błędy popełniłeś to już połowa sukcesu. Zobacz że niektórzy na forum robią jeden model kilka miesięcy lub lat. Ja tak mam że jak coś mi nie wychodzi to odkładam model do pudełka i czeka on aż mi się zachce podejść do jakiegoś trudnego tematu. Co do funduszy to można całkiem ciekawy i czysto sklejony model zrobić prosto z pudełka. Co do puga to jeśli robił byś go 2-3 dni to już efekt był by znacznie lepszy ,np nie pozamiełbyś opon michelina i pirelli.
czekamy na następną galerie i nie poddawaj.
Ja też swojego czasu jeździłem w RBR ale brak miejsca na kierownice (logitech G25) sprawił że leży grzecznie w pudełku i czeka na ponowne zainstalowanie na biurku Wesoly

więc możesz też tak zrobić z modelami raz na jakiś czas coś podłubać.
ppzdrawiam

JB_Virtual · Wysłany: 03 Mar 2016, Czw 0:39 Temat postu:

Moze zrobie swoje C4 WRC z 2010 i 2011 roku, bo sporo wspomnien mam z tych oklejen Wesoly

Ale to juz porzadnie. Narazie te dwa to taka rozgrzewka po dluuugiej przerwie to czlowiek "pozwala" sobie na bledy Wesoly

Co do opon Michelina i Pirelli to chodzi ci o bieznik? No coz, oryginalne opony dluuugo bym robil papierem sciernym a znalazlem gdzies "gotowe"

ccsrally · Wysłany: 03 Mar 2016, Czw 10:57 Temat postu:

zakładasz oponę na felgę arkusz papieru 500-600 do wyboru ,plujemy lub troszkę wody i palimy gumę ,oczywiście polekku żeby nie sfrędzlować bieżnika.po 3-4 minutach oponka gotowa. razem z zapasem 15-20 minut roboty.