dla strugających w domowym zaciszu

riderZ056

Mój drugi model plastikowy, sklejony jakoś na początku 2017. Wykonany kilka tygodni po pierwszym (ale o tym za chwilę). Malowany z puszki, farbami Tamiya: TS-50 Mica Blue i TS-13 Clear, do kalkomanii użyłem płynu Revella (tylko na wierzch). Uszczelki malowane ręcznie Pactrą A46 Black Matt, elektrownia Pactrą A1 Black. Felgi to fabryczne malowanie Tamiya. Model nie był nigdy polerowany.

A teraz będzie widać, jak gigantycznym progresem jest ta Impreza w porównaniu z pierwszą, chociaż dzieli je kilka tygodni. Tutaj nie wiedziałem o modelach plastikowych absolutnie nic: zero lakieru bezbarwnego, zero płynu do kalkomanii, karoseria potraktowana rozpuszczalnikiem. Nawet numer się nie zgadza, bo kalkomanię z nazwiskami McRae i Grista zniszczyłem taśmą maskującą. Sami widzicie, że efekt jest katastrofalny. Ale kupię jeszcze raz ten zestaw, bo to piękny samochód. (zdjęcia robione dzisiaj na szybko telefonem)

madmax

Jeśli to drugi model to szacunek - to że postęp jest kosmiczny to widać gołym okiem ale widać tu również jak można się poprawić w budowie jeśli się człowiek do tego zabierze w odpowiedni sposób.
Moim zdaniem model wygląda na przyzwoicie i solidnie złożony, lakier ok, kalki ok, jedyne czego zapomniałeś to płyty pod przednim zderzakiem
Pisząc o felgach że są w fabrycznym malowaniu Tamiya co masz na myśli ?? że ich nie malowałeś ??

Co do drugiej pokazanej Imprezy to jak ją zobaczyłem to pomyślałem sobie że to mój pierwszy złożony model widzę Wink

bo to też była ta Impreza i kunszt i technika modelarska była na podobnym poziomie Wink

riderZ056

subaroman

Ladne te Subarki, czysto wykonane. Fajny pomysl z halogenami w
Bug eye'u.
Mam 152 zlozone modele i ani jednej Imprezy w takich barwach... Musze nadrobic zaleglosci!!!