dla strugających w domowym zaciszu

madmax · Wysłany: 14 Mar 2018, Śro 15:11 Temat postu: Delikatne kalki Ehobby

Panowie/Panie czy macie jakieś patenty na zabezpieczenie/wzmocnienie kalek przed położeniem je na model??
Chodzi mi o to że ma kalkomanie Ehobby które słyną z delikatności i zastanawiam się czy istnieje jakiś sposób patent żeby cały arkusz pomalować jakimś specyfikiem w celu ich wzmocnienia, a jeśli już to zostanie zrobione to jak takie kalki zachowują się później w trakcie nakładania.

Czytałem że "pancerniacy" używają Sidoluxu ale w momencie kiedy kalki są już na modelu, czy da radę to zastosować wcześniej??

znalazłem też taki specyfik - czy ktoś już to stosował ??
[link widoczny dla zalogowanych]

Robert Pabiś · Wysłany: 14 Mar 2018, Śro 16:52 Temat postu:

Ten specyfik parę razy używałem do popękanych kalek oraz wzmacniałem kalki Reji które czasami pękały podczas nakładania . Minus tego specyfiku to to że będziesz je musiał dokładnie poobcinać . I uwaga na numery kalek które nie są pokryte filmem . Specyfik je rozpuszcza i pobrudzisz pozostałe kalki .

madmax · Wysłany: 22 Mar 2018, Czw 13:58 Temat postu:

Dopiero teraz zauważyłem posta.
Robert dzięki za odpowiedź, z wycinaniem to nie problem bo przyzwyczaiłem się do tego pracując na pierwszych produkcjach od BuJoNa.
Możesz jeszcze napisać słówko jak technicznie to zrobić ?? w sensie, ile warstw, jakiej grubości, ile odczekać ze schnięciem itp. żebym się podczas tej operacji nie władował na jakąś minę.
I od razu jeszcze jedno pytanie czy po pomalowaniu tym kalki i po nałożeniu jej na model nie ma później problemów z lakierem bezbarwnym ??

Robert Pabiś · Wysłany: 22 Mar 2018, Czw 21:39 Temat postu:

Jeśli chodzi o krycie lakierem bezbarwnym to nie miałam żadnych problemów . Do lotnictwa i broni pancernej używam farb gunze obu palet czyli H i C oraz farb tamiya , a do rajdówek gunze topcoat . Specyfik nakładałem delikatnie pędzlem bo do aerografu jest za gęsty a nie wiem czym go ewentualnie rozcieńczyć . Wystarczała jedna warstwa jak najcieńsza . Po pokryciu odstawiałem je na dobę aby wyschły i było ok . Pamiętaj aby nie malować po pomocniczej numeracji kalek bo farba się rozmaże na kalki i będzie babol . To na razie tyle jak coś to pytaj.

madmax · Wysłany: 23 Mar 2018, Pią 10:40 Temat postu:

Robert dziękuję bardzo za pomoc i wyczerpującą odpowiedź

madmax

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - czym umyć pędzel po tym specyfiku ??

Robert Pabiś

O ile dobrze pamiętam to spirytus dawał rade ale i rozpuszczalnik nitro też był ok tyle że capi jak w wylęgarni smoków .